O mnie

o mnie

Na wstępie wyjaśnię troszkę mylący tytuł bloga. Ze sztuką plastyczną czyli malarstwem, szkicem, rysunkiem itp. nie mam absolutnie nic wspólnego (chociaż bardzo bym chciał - los poskąpił tu talentu), ale... interesuje mnie wszystko co związane z filmem, książką (szczególnie fantastyka i horrory) oraz przede wszystkim muzyką i technologią. Dwie ostatnie rzeczy udaje mi się całkiem zgrabnie łączyć poprzez ciągłe rozbudowywanie mojego małego domowego studia, o którym możecie przeczytać pod odnośnikiem studio.

Blog nazwałem Art & Fun ponieważ będę tu zamieszczał głównie rzeczy związane właśnie ze sztuką (fotografia, filmy, muzyka, książki), o czym mówi słowo Art. Co oznacza słowo Fun? Wszystko co związane z technologią: tą wspomagającą proces twórczy i tą zwykłą użytkową. Oznacza to również co ważniejsze wydarzenia z życia codziennego, chociaż tego typu wpisy będę ograniczał do minimum.

Znajdzie się tu również miejsce na twórczość własną, chociaż tą kategorie również nazwałbym drugorzędną.

UWAGA!

Jako, że fotografią zainteresowałem się na poważniej, o czym pisałem w poście, muszę mieć na kim ją rozwijać :)

Jeżeli po obejrzeniu zdjęć na blogu lub profilu na 500px masz ochotę na sesję, pisz. Ćwiczę, a więc nie ma mowy (przynajmniej na razie) o braniu za to kasy.

Interesują mnie zdjęcia zarówno plenerowe, jak i studyjne. Posiadam trochę sprzętu w domu w którym w razie potrzeby mogę takie mini studio zaaranżować.

Jeżeli jesteś zainteresowany/na, zapraszam do kontaktu mailowego lub telefonicznego:
mateusz.s@me.com
691-115-598

Można także użyć formularza kontaktowego na stronie (na górze, po lewej).

Mateusz